17 czerwca 2019
Pół żartem, pół serio
W porządku, przyznaję to. Tak bardzo lubiłem te Martin Logany... Nie powinienem ujawniać moich uczuć związanych z produktem w pierwszym akapicie recenzji. Moim zadaniem jest złapanie Twojej uwagi i sprawienie, byś przeczytał recenzję do końca i dopiero w konkluzji odkrył moje karty. Ale te moje emocje są tak wielkie, że od razu je rozlewam. To cholernie piękne głośniki; nawet moja żona się zgadza.
Niech rzuci kamieniem ten, kto nie musiał przekonywać małżonki o słuszności zakupu nowych głośników. Mówimy to z przymrużeniem oka, gdyż z doświadczenia wiemy, jak wyczulone i doskonałe ucho potrafią mieć Panie!
A te warto nabyć. Naprawdę warto!
Zobacz więcej